Wednesday 25 July 2012

Glupie pytania, glupie odpowiedzi.

Jeśli ktoś jeszcze spyta mnie, jak się czuję z trzydziestką na karku, przysięgam, że nie wyrobię.

Jak się czuję? Tak samo jak wcześniej, o. Nie nastąpiła we mnie żadna gwałtowna zmiana, nie przeżyłam momentu duchowego uniesienia z racji swojej nagle odkrytej dojrzałości ani też załamania psychicznego wywołanego nagłym uświadomieniem sobie, jaka jestem stara. Nie postanowiłam zmienić wszystkiego, od A do Z, w swoim życiu, nie podjęłam żadnej ważnej decyzji o ślubie, macierzyństwie, zmianie pracy czy miejsca zamieszkania. Poświętowałam, a potem wróciłam do domu z urlopu, wygłaskałam koty i poszlam na imprezę. I guzik mnie obchodzi, że paniom po trzydziestce nie wypada.