Jestem już dużą dziewczynką, a duże dziewczynki nie jarają się grami komputerowymi. Nie spędzają długich godzin przed monitorem, rozczłonkowując potwory na rozmaite wymyślne sposoby. Nie piszczą z radości, kiedy uda im się znaleźć jakiś wypasiony przedmiot. Nie klną w żywy pień, kiedy ich postać wyzionie ducha.
Nie wypada, prawda?
A guzik!
Nie po to dwanaście lat czekałam na Diablo III, żeby teraz zbyć jego pojawienie się wzruszeniem ramion i stwierdzić, że to przecież dla dzieci. I tyle.
Cytując klasyka, "bede gral(a) w gre", o.
Popieram, do dziś lubię gry komputerowe, głównie takie jak Quake czy wykonywanie misji, szukanie przedmiotów i wykonywanie zadań, takie na myślenie :D
ReplyDeleteJa nie przepadam za grami typu Diablo, ale uważam że jeśli komuś sprawia to przyjemność to nie ma czegoś takiego jak wypada lub nie wypada. Graj i dobrze się baw ;) Powodzenia
ReplyDeleteps. Rozumiem, że teraz nocki już zupełnie nie śpisz? :)
Nie no, spie, bo inaczej musialabym odsypiac w pracy (a ze pracuje na recepcji, to troche glupio by wygladalo ;)). Ale po powrocie do domu, zamiast do garow, pedze do komputera.
DeleteŚwietny masz blog wiesz?:) Na pewno będę tu częściej zaglądać :D!PS.Obserwujemy ? Buziaaaaaaki:**
ReplyDeleteŚwietny filmik:D chyba będę Tu do Ciebie zaglądać;) fajnie tu..
ReplyDeleteWidziałam ten filmik:)
ReplyDeleteNigdy fanką gier komputerowych nie byłam, tak, w simsy grałam będąc dużo młodzasz, bo to nie wymagało żadnych zdolności, budowałam i gnębiła te istotki, ale gry typu Diablo były dla mnie czarna magia, chłopak czasem lubi sobie pograć jak coś fajnego wyjdzie, to sie przyglądam, bo dzisiejsza grafika mnie zachwyca w tych grach, ale żeby samemu, a gdzie tam, szkoda życia bohatera, przecież i tak zaraz polegnę... :P
ReplyDeleteNo i bardzo slusznie:)
ReplyDeleteJa tez lubie gry, ale jakos ostatnio nie bardzo mam czas:(
Wypada Gosiu wypada:D siedzieć do 2pracy w nocy,a następnego dnia zwlec sie do roboty :D
ReplyDeletePisze na tel i widze,ze mi namieszal ;) bez tego 'pracy' po2 ;) pzdr
DeleteJeszcze nie grałam w 3, ale właśnie jestem po maratonie Diablo II (razem z trójką znajomych), na wszystkich trzech poziomach trudności :D Ta gra chyba nigdy mi się nie znudzi :D
ReplyDelete